„Mikrouczenie się” i „Ukryte chwile” w nauce języków
Mark Ericsson / 21 FebJako zapracowany ojciec, który ma obowiązki w pełnym wymiarze godzin, nie ma zbyt wielu dni, w których mam długie okresy wolnego czasu, które mogę przeznaczyć na naukę języków. Jednak wciąż mam zaskakującą liczbę małych „ukrytych chwil” w moim codziennym życiu – luk, które mogę wykorzystać, aby zaangażować się w mikronaukę mojego języka docelowego.
W swojej inspirującej, wciągającej i zabawnej książce o nauce języków zatytułowanej Jak nauczyć się dowolnego języka… poliglota Barry Farmer zachęca czytelników do korzystania z „ukrytych chwil”.
„Co zwykle robisz, czekając w kolejce w banku, na poczcie, przy kasie linii lotniczych, na dworcu autobusowym lub kolejowym albo przy kasie w supermarkecie? Co robisz podczas mycia zębów? Być może słuchasz kasety językowej. Jakie masz plany na czas, który spędzisz czekając za kierownicą przy stacji benzynowej? A może czekasz na cykl płukania? Czekasz na autobus szkolny? Dostajesz punkt."
Najprawdopodobniej nie słuchasz kaset językowych – ale prawdopodobnie masz dostęp do jakiegoś przenośnego urządzenia do słuchania – a współczesny smartfon działa jak świetne narzędzie pomagające w mikronauce.
Nie jest to jedyna aplikacja, z której możesz korzystać, ale chcemy Cię zachęcić, że Lingocard został zaprojektowany, aby wykorzystać te „ukryte chwile”. Zamiast bezmyślnie przeglądać media społecznościowe, czekając w kawiarni, dlaczego nie połączyć się z innym językiem za pośrednictwem naszej sieci społecznościowej? Siedzisz sam i czekasz w gabinecie dentystycznym? Spróbuj przewinąć kilka nowych słówek lub przejrzeć ostatnio poznane terminy, które wymagają odświeżenia. Utknąłem w korku? Odtwórz swoje słownictwo w trybie słuchania, aby usłyszeć fiszki w swoim języku docelowym i pierwszym języku.
Z czasem przekonasz się, że codzienna odrobina praktyki przekształci się w coś znacznie wspanialszego...
W języku japońskim istnieje słynne przysłowie, które przekazuje tę myśl:
塵も積もれば山となる
„Nawet nagromadzony pył staje się górą!”
Wykorzystaj więc swoje małe chwile, te wolne sekundy i minuty i dodaj ukryte godziny nauki do swojego życia.
Oto mój osobisty przykład, jak znajduję „ukryte chwile” w moim dniu:
Idąc do autobusu lub na stację kolejową, albo przeglądając sklep spożywczy, słucham podcastów lub innego materiału audio. Czasami jest to podcast w moim języku docelowym – czasami podcast przeznaczony dla osób uczących się języka, a czasami podcast ogólny. Słucham też list słownictwa.
Czekając na przyjazd autobusu lub pociągu – albo siedząc w innym miejscu – ćwiczę z fiszkami – powtarzając wyrażenia, które muszę powtórzyć, lub nowe elementy słownictwa (w Lingocard lub innej aplikacji). Robię to też w autobusie czy pociągu.
Jadąc pociągiem lub siedząc i czekając, oglądam programy telewizyjne, filmy lub filmy dokumentalne w moim języku docelowym, korzystając z platformy do strumieniowego przesyłania wideo.
Mając trochę czasu podczas przerwy na lunch, napiszę SMS-a lub notatkę w moim języku docelowym.
To są wszystkie dostępne mi opcje. Nadszedł czas, który w przeciwnym razie zostałby „stracony” przez dojazdy do pracy lub nudę, ale zamiast tego skorzystałem z krótkich chwil mikronauki, aby zbudować swoje ogólne kompetencje. W ciągu dni, tygodni, miesięcy i dłuższych okresów te małe chwile naprawdę składają się na coś większego.